PO apeluje: kibicujmy paraolimpijczykom, szkoda że w telewizji ich nie będzie
- Rozpoczyna się dziś wielkie święto sportowego świata. Życzę polskim paraolimpijczykom sportowej radości, walki i wielkich zwycięstw - mówił Sławomir Piechota z PO, który sam porusza się na wózku inwalidzkim. W konferencji uczestniczyli też posłowie PO Leszek Blanik (mistrz olimpijski z Pekinu w gimnastyce sportowej) oraz Marek Plura, który także porusza się na wózku. Wszyscy oni prosili o kibicowanie polskim sportowcom - przekonywali też, że choć w paraolimpiadzie występują niepełnosprawni sportowcy, to pod względem walki, emocji i wysiłku wkładanego w trening paraolimpiada nie różni się niczym od igrzysk olimpijskich. - To jest jedna olimpijska rodzina - podkreślił Blanik. Politycy PO przyznali też, że z żalem odnotowali, iż telewizja publiczna przeznaczyła mało czasu antenowego na relacje z paraolimpiady.
W Londynie zapłonie 29 sierpnia znicz XIV paraolimpiady. Do 9 września o 503 komplety medali ubiegać się będzie ponad 4 tys. sportowców ze 166 krajów, w tym 101-osobowa reprezentacja Polski. Uroczystość otwarcia rozpocznie się na Stadionie Olimpijskim o godzinie 21:30 czasu polskiego. Po widowisku zatytułowanym "Oświecenie" nastąpi defilada sportowców.
Polscy sportowcy niepełnosprawni zadebiutowali w igrzyskach 40 lat temu, w niemieckim Heidelbergu. Wystartowało wówczas 22 zawodników, którzy wywalczyli 33 medale, w tym 14 złotych. Najwięcej, bo aż 177, biało-czerwoni przywieźli z holenderskiego Arnhem w 1980 roku, a z ostatnich w Pekinie - 30, i tylko pięć złotych, najmniej w historii występów. W dotychczasowych 10 startach Polacy wywalczyli 656 medali: 242 złote, 227 srebrnych i 187 brązowych.
PAP, arb